Portal Mrooczlandia



Biblioteka


| Horrory | Romantica| Filozofia |

Horrory

Edgar Allan Poe: "Przedwczesny pogrzeb"
(strona 1/11)


Istnieją pewne tematy przejmujące do głębi, wszelako nazbyt okropne, iżby mogły stać się 
przedmiotem rzetelnej literatury powieściowej. Rzetelni pisarze muszą ich unikać, jeśli nie chcą
 wywoływać zgorszenia lub niesmaku. Godzi się je podejmować tylko w takich razach, gdy uświęca
 je i usprawiedliwia surowe dostojeństwo prawdy. Drżymy, na przykład, wstrząsani przenikliwym
 dreszczem "zachwycającej męki", gdy czytamy o przejściu przez Berezynę, o trzęsieniu ziemi w 
Lizbonie, o dżumie w Londynie, o nocy św. Bartłomieja albo o uduszeniu stu dwudziestu trzech 
więźniów w Czarnej Jaskini w Kalkucie. Wszelako w tych opowieściach wstrząsają nami zdarzenia,
 rzeczywistość, historia. Gdyby były zmyślone, przejmowałyby nas tylko odrazą.

Przytoczyłem kilka najznamienitszych i najszczytniejszych klęsk, jakich zaznała pamięć ludzka;
 rozpłomieniają one wyobraźnię zarówno rozmiarami, jak i swoim charakterem. Nie uważam za 
potrzebne zaznaczać, że z długiego i złowrogiego korowodu nieszczęść ludzkich mógłbym wybrać
 wiele przykładów poszczególnych, nierównie więcej obarczonych istotną męką niż wszystkie te 
ogromy niedoli zbiorowej. Nędza istotna, rozpacz ostateczna - bywają, zaiste, udziałem jednostki,
 nie zbiorowości. Dziękujemy miłosierdziu boskiemu, iż upiornych mąk konania doznaje jednostka 
ludzka, a nie ludzka gromada!

Być pogrzebanym za życia jest niewątpliwie najostateczniejszą okropnością, jaka może przydarzyć
 się człowiekowi śmiertelnemu. Że zdarzała się często, bardzo często - temu zapewne nie 
zaprzeczą ludzie myślący. Rubieże, które dzielą życie od śmierci, są co najmniej mroczne i 
nieokreślone. Któż może powiedzieć, gdzie pierwsze się kończy, a drugie zaczyna? Wiemy, iż 
istnieją choroby, w których przejawia się zupełny zastój wszystkich widomych czynności życiowych,
 wszelako jest on tylko tym, co zwykliśmy nazywać zahamowaniem. Są to tylko chwilowe przerwy 
w niedocieczonym mechanizmie. 

Po pewnym czasie jakiś nieuchwytny, tajemniczy czynnik znów wprawia w ruch magiczne sprężyny i 
zaklęte koła. Srebrny wątek nie rozsnuł się na wieki i nie roztrzaskała się bezpowrotnie złota
 czara. Lecz co podówczas działo się z duszą?

Pomijając atoli nieunikniony wniosek a priori, że podobne przyczyny muszą wywoływać podobne 
skutki - że znane powszechnie przykłady takiego zahamowania czynności życiowych muszą powodować
 od czasu do czasu przedwczesne pogrzeby - pomijając, powtarzam, te teoretyczne wnioskowania, 
posiadamy bezpośrednie świadectwa lekarzy oraz innych osób, które stwierdzają, że takie pogrzeby
 zdarzały się nader często. Mógłbym przytoczyć niezwłocznie, jeżeli zachodziłaby potrzeba, setki
 wypadków niezawodnie autentycznych.

Jeden, nadzwyczaj osobliwy, którego szczegóły nie zatarły się zapewne jeszcze w pamięci mych
 czytelników, zdarzył się nie tak dawno temu w sąsiednim mieście Baltimore i stał się przyczyną
 silnego, przykrego i powszechnego wzburzenia. Małżonka jednego z najszanowniejszych obywateli
 - znakomitego prawnika i członka Kongresu - uległa jakiejś nagłej i niepojętej chorobie, wobec 
której okazała się najzupełniej bezsilna wszelka umiejętność lekarska.



Strona 1 > 2



Powrót do spisu pozycji działu Horrory




ميترا / मित्र / Ми́тра / Mitra
Mitra Taus Melek

Misja | Polityka Prywatności | | Pióropusz.Net | Magical-Resources.Net


Portal Mrooczlandia www.Mrooczlandia.com
Wszelkie prawa zastrzeżone ©