|
Edgar Allan Poe: "Do Matki"
Do Matki
W niebiosach - przeczuwana z dawna to zagadka -
Kiedy anioły szepczą ze sobą do ucha,
Nie znajdą - śród wyrazów najsłodszych dla ducha -
Gorętszego - świętszego nad ten wyraz: matka!
Więc z dawna cię już zowię tem imieniem drogiem,
Ciebie, coś mi jest więcej niż matka rodzona
I jedna dziś napełniasz treść mojego łona -
Odkąd nasza Wirginia stanęła przed Bogiem.
Matka moja, co wcześnie opuściła syna,
Była tylko mą własną matką. Lecz jedyna
Ty - byłaś matką owej, com kochał nad życie.
Droższaś mi więc od matki, com miał w dni rozkwicie,
Tak jak moja małżonka, co śpi w grobów głuszy,
Była droższą mej duszy nad życie mej duszy.
|