Portal Mrooczlandia



[ Magia ] - [ Publikacje ] - [ Ceremonie Pogrzebowe: Pochodzenie i Rodzaje ]

Ceremonie Pogrzebowe: Pochodzenie i Rodzaje

Rozdział V: Dzwonki, Żałoba

"Zanikający dzwon" jest zwiastunem śmierci, lecz zwyczaj dzwonienia jest raczej w większości porzucony w tym kraju. Ten przedmiot skupiał uwagę na fakcie że dusza "przechodzi" do następnego świata i prosi o naszą modlitwę. Prócz tego, wierzono że dzwonienie dzwonów odstrasza wiecznie obecne złe duchy, które mogą dokonywać specjalnych wysiłków w chwili śmierci aby pozyskać na własność duszę zmarłego. Kiedyś było powszechnie spotykaną praktyką dzwonienie w kościelne dzwony podczas burz, jak to Wagner (cytując Jurandus'a) donosi: "Powiada się, że złośliwe duchy które są w okolicy w powietrzu, bardzo lękają się dźwięku dzwonów i to dlatego dzwony rozbrzmiewają podczas burzowej pogody, do końca której owe złe bestie oraz złośliwe duchy powinnych być wystraszone i uciekać, a także powstrzymać się od wzniecania burzy".

Do tego celu przeznaczony był specjalny dzwon, znany w Szkocji jako "dzwon-zmałych", a inny zwany "dzwon-dusz", bił po tym jak śmierć miała miejsce. Jest możliwe aby powiedzieć słysząc dźwięk "dzwonu-dusz" czy on brzmiał dla osoby dorosłej, czy też dla dziecka, ponieważ w pierwszym przypadku dźwięk dzwonu był dźwięczny a w drugim, bardziej sopranowy. Było to, ponadto, zwyczajne że można było rozróżnić płeć zmarłego, ponieważ dzwon uderzał trzykrotnie w przypadku mężczyzny i dwukrotnie w przypadku kobiety, po czym następowało, po chwili przerwy, uderzanie w dzwon w ilości równej wiekowi zmarłego. Obecnie dzwon jest czasami uderzany dwadzieścia cztery godziny po śmierci, lecz rzadko brzmi aż do czasu kiedy procesja pogrzebowa jest w okolicy kościoła, kiedy chwila zadumy na minutę przerywa zapowiedź dotarcia ciała na pogrzeb.

Pośród innych starych zwyczajów, opisana jest praktyka o drzwonieniu trzy razy przed tym jak grabarz naruszał ziemię na cmentarzu kopiąc nowy grób, odnośnie czego Howlett pisze o "dzwoniącym domu zmarłych" ponieważ on mówi nam że w Shropshire dzwony biją aż do chwili kiedy pochód pogrzebowy dotrze do kościoła, kiedy to zaczyna dzwonić mały dzwon i w Hatherleigh w Devonshire radosne bicie dzwonu dzwoni po pogrzebie, tak jak zwykło dzwonić w innych miejscach podczas ślubu. W tym przypadku przypominają się nam pogodne tony orkiesty wojskowej która gra kiedy żołnierze powracają do domu po pogrzebie towarzysza.

Testament damy która w współczesnych czasach zmarła w Londynie zawierał poniżej przytoczony warunek. Po oświadczeniu że jej ciało ma być pochowane w Burford, w Salop, czytamy: "Nakazuję aby kiedy moja trumna zostanie wniesiona na cmentarz przykościelny, dzwon kościelny powinien radośnie brzmieć, zgodnie z starym zwyczajem występującym w Salop".

Wcześniejsza praktyka jest pozostałością po społecznym życiu w wiosce lub osadzie, gdzie radości i smutki poszczególnej osoby były ogólnie dzielone - gdzie parafialny kościół był ponadto, powszechnym ośrodkiem wszelakiej aktywności, miejscem kronik, praw i kazań, a także miejscem kultu, do którego podążano w czasie smutku lub radości, wokoło którego skupiały się wszystkie myśli.

Współczesne życie, zmierzające ku odrębności, zrobiło wiele do zniszczenia tego poczucia więzi, wskutek tego zostało utraconych wiele starych obyczajów. W dzisiejszych czasach, prawdą jest że przemijający dźwięk dzwonu może brzmieć niezauważony - jeśli mógłby być on słyszany wogóle, ponad ryczącymi silnikami lub hałasującymi maszynami - i kilku robotników mogłoby przerwać na chwilę pracę lub przyjemności aby "odlecieć" przyjaznymi myślami ku duszy odchodzącej do Wieczności.

Gasquet, pisząc o czasach starych Cechów Kupieckich, mówi o zatrudnianiu przez nie dzwonkowego herolda do ogłaszania nie tylko śmierci i pogrzebów zmarłego rzemieślnika, lecz też i jej rocznicy. Cytuje on następująco, "Kościelnemu przypomniano aby wysłał dzwonnego heralda po całym mieście, aby ogłosił "dzień żałobny" dla Richarda Chapman'a i każdego roku o tym przypominał. Na każdej ulicy był on pouczony aby dzwonić w swój dzwonek i mówić: 'Dla duszy Richarda Chapmana i jego żony Alys, brata, siostru z Zakonu Corpus Christi jutro będzie ich rocznica śmierci" za którą to czynność otrzymywał on jednego pensa. Jego celem było zwoływanie różnych członków bractw i społeczności aby skupili swą uwagę nad pogrzebem i rocznicową mszą, oraz pomodlili się za dusze ich brata. Ręczny dzwonek który był przy tym używany, zwany był dzwonkiem Krzyżowym, z powodu jego używania do przywoływania ludzi do kościoła. Brzmiał on podczas pochodów pogrzebowych, od domu żałobnego do kościoła. Starożytni Rzymianie także używali dzwonnych heraldów do ogłaszania śmierci.

W pewnych wioskach w hrabstwach w Anglii i Szkocji, nadal można spotkać urzędnika zwanego Zapraszającym, którego obowiązkiem jest "zapraszanie" na okoliczne pogrzeby poprzez stukanie w drzwi domu kluczem; w miastach może on dzwonić swym dzwonkiem.


Poprzednia | Strona 8-1 | Następna


Powrót do Ceremonie Pogrzebowe: Pochodzenie i Rodzaje




ميترا / मित्र / Ми́тра / Mitra
Mitra Taus Melek

Misja | Polityka Prywatności | | Pióropusz.Net | Magical-Resources.Net


Portal Mrooczlandia www.Mrooczlandia.com
Wszelkie prawa zastrzeżone ©