Magia ›
Kuźnia Mroku -
Dział Magia -
Geometria -
Magia Wicca -
Publikacje Portalu Mrooczlandia -
Teozofia -
Wielka Księga Czarów i Zaklęć
|
Widziałem rydwan ciągnięty przez dwa sfinksy, jednego białego a drugiego czarnego. Cztery słupy wspierały niebieski baldachim na którym były rozrzucone pięcioramienne gwiazdy. Zwycięzca, odziany w stalową zbroje, stał pod tym baldachimem prowadząc sfinksy. Trzymał berło, na końcu którego była kula, trójkąt i kwadrat. Złoty pentagram lśnił na jego koronie. Z przodu rydwanu była ukazana uskrzydlona kula a pod tym tym symbolem, mityczne lingam, oznaczające zjednoczenie dwóch zasad.
"Wszystko na tym obrazku ma jakieś znaczenie. Spójrz i spróbuj zrozumieć", powiedział głos.
"To Wola uzbrojona w Wiedzę. Widzimy tutaj, niemniej jednak, pragnienie ukończenia, aniżeli samo ukończenie. Człowiek w rydwanie uważa się za zwycięzcę zanim naprawdę zwycięża i wierzy iż zwycięstwo musi przypaść zwycięzcy. Są to prawdziwe możliwości w tej pięknej koncepcji, lecz także wiele fałszywych. Są tutaj ukryte zwodniczy ogień i liczne niebezpieczeństwa".
Kontroluje on sfinksami poprzez moc magicznego słowa, lecz wysiłki jego woli mogą zawieść a wtedy magiczne słowo straci swą moc i zostanie pożarty przez sfinksy.
Jest to w rzeczy samej Zwycięzca, lecz jedynie na chwilę; nie pokonał jeszcze Czasu i moment sukcesu nie jest mu znany.
Jest to Zwycięzca, nie poprzez miłość, lecz poprzez ogień i miecz - zwycięzca przeciwko któremu może powstać zwyciężony. Widzisz za nim wieże podbitego miasta ? Być może płonie już tam ogień buntu.
Jest on nieświadomy tego iż miasto pokonane za pomocą ognia i miecza jest miastem w jego własnej świadomości, że magiczny rydwan jest w nim samym oraz iż krwiożercze sfinksy także oświadczają stan świadomości w nim, obserwując każdy jego ruch. Uzewnętrznił wszystkie owe stany swego umysłu i widzi je tylko poza sobą. Jest to jego podstawowy błąd. Wkroczył na zewnętrzny dziedziniec Świątyni wiedzy, lecz sądzi iż jest w samej Świątyni. Traktuje rytuały pierwszych sprawdzianów i prób jako wtajemniczenie, mylnie uważa za boginię kapłanów którzy strzegą progu. Z powodu tego niezrozumienia grozi mu wielkie niebezpieczeństwo.
Niemniej jednak może się okazać iż nawet w jego błędach i zagrożeniach leży ukryta Wielka Koncepcja. On pragnie ją poznać i być może w celu jej osiągnięcia konieczne są błędy, niebezpieczeństwa a nawet porażki.
Zrozum iż jest to ten sam człowiek którego widziałeś jako jednoczącego Niebiosa i Ziemię, oraz kroczącego ponownie w poprzez gorącej pustyni ku przepaści.