Portal Mrooczlandia



[ Magia : ] [ Publikacje : ] [ Kult Diabła ]

Akkad i Wcześni Semici

Około roku 3000 p.n.e., na długo przed powstaniem narodów semickich, wśród nich Babilończyków, Asyryjczyków, Izraelitów a później Arabów, żył w Mezopotamii bardzo ważny i potężny naród, który jest znany pod nazwą Akkad. Co najdziwniejsze, Akkadyjczycy nie byli rasą o jasnym, lecz o ciemnym kolorze skóry. Byli oni określani jako "czarnogłowi" lub "czarnoskórzy"; lecz nie musimy stąd też przyjąć iż byli oni naprawdę czarni niczym mieszkańcy Etiopii, ponieważ dwujęzyczne tabliczki znalezione w kopcach Babiloni mówią o nich także jako o "Adamatu" lub czerwonoskórych, co czyni prawdopodobnym że mieli oni czerwonawo-czarny lub brązowy odcień skóry. O tym jak wiele Semici zawdzięczają Akkadyjczykom, których panowanie zakończyło się około 1500 r.p.n.e. i których język zaczął zamierać w okolicach panowania asyryjskiego króla Sargona (722-705 r.p.n.e.), możemy wywnioskować z faktu iż wiele instytucji religijnych, legend oraz zwyczajów wśród Semitów ma swe akkadyjskie pochodzenie.

Tak więc wiemy z pewnością że ich sposób określania czasu którym się posługiwali, składał się z siedmiodniowego tygodnia i że Sabbat by ich świętym dniem odpoczynku. Dosłowne znaczenie słowa o akkadyjskim pochodzeniu jest tłumaczone jako "dzień w którym praca jest wbrew prawu" i asyryjskie tłumaczenie "Sabbatu" oznacza "dzień odpoczynku dla serca". Następnie, legenda o stworzeniu, o drzewie życia i powodzi, wspomniana w Ks. Rodzaju (Genezis) a także w kronikach asyryjskich, są bardzo dobrze znane Asyryjczykom i z zwykłej postaci Drzewa Życia, które w najbardziej starożytnych malowidłach posiada szyszki jodły, możemy wywnioskować że idea owa jest pewną starą tradycją którą Asyryjczycy przynieśli z swego dawniejszej i chłodniejszej ojczyzny w pokrytej jodłami górach Media. W dodatku mamy nawiązania do tradycji akkadyjskich w wielu hebrajskich imionach, co dowodzi bez cienia wątpliwości długotrwałego wpływu starożytnej cywilizacji Akkadu. Rzeki w raju, wspomniane w Genezis, posiadają babilońskie nazwy. Tak wię Eufrat, lub "Purat", jest wijącą się rzeką; Tygrys jest "Tiggur", strumieniem; Hid-Dekhel, "rzeka o wysokich brzegach" jest inną nazwą Tygrysu, który w zapiskach jest nazywany "Idikla" lub "Idikna"; Gihon był utożsamiany przez pewnych asyriologów z "Arakhtu" (Araxes) i przez Sir H. Rawlinson z Jukha; zaś Król Sargon nazywał Elam "krainą czterech rzek".

Nazwy rzek Edenu wskazują że ludzie od których owa legenda o raju pochodzi, musieli żyć na brzegach Eufratu i Tygrysu. Wskutek tego jesteśmy zaskoczeni odkrywając że uprawna część zachodu Eufratu była zwana"Edinna", nazwa która brzmi bardzo podobnie jak Eden.

W czasach Aleksandra Wielkiego, pewien babiloński kapłan zwany Berosus napisał ciekawą książkę o historii i religii Babilonu. Zaginęła ona, lecz ponieważ różni greccy autorzy, Aleksander Polyhistor, Apollodorus, Abydenus, Damascius i Euzebiusz w znacznym stopniu cytowali z niej doniesienia, wiemy całkiem sporo informacji które przekazał on światu o swym kraju.

Wszystko to jest bardzo ciekawe, lecz nie ma żadnych dowodów wiarygodności doniesień Berosusa. Babilońskie legendy mogły wywodzić się z Starego Testamentu. Niemniej, z uwagi na owocne wykopaliska w kamiennych bibliotekach Asyrii mamy najbardziej przekonujące dowody odnośnie źródła i chwalebnych czasów owych przekazów. Większa część z nich dotrwała do nas od dawnych Akkadyjczyków.

Wiemy że Babilończycy posiadali kilka legend które zostały włączone do Starego Testamentu, najbardziej uderzającą z nich jest legenda o powodzi, wieży Babel, zniszczeniu upadłego miasta poprzez ognisty deszcz (przypominające nam Sodomę i Gomorę), o dziecięcych przygodach króla Sargona I (przypominającego nam Mojżesza) oraz o stworzeniu świata. Nazwa Babel, która jest u Asyrian używana jako "bab-ilani", lub "bab-ilu", tj. Wrota Bogów, jest semickim tłumaczeniem akkadyjskiego "Ka-dingirra-ki", co ma dosłownie te same znaczenie: "Wrota + Bóg + Miejsce". Etymologia nazwy Babel od "balbel", "zmieszać", która jest sugerowana zarówno w asyryjskich zapiskach historii i w Genezis, jest jednym z owych częstych etymologicznych błędów które można często napotkać u starożytnych autorów.

Xisutrus (Babiloński Noe) w Arce. Uratowany dzięki pomocy bogów przed powodzią. [Pewien starożytny cylinder Babiloński. Przedruk za  Smith-Sayce. /Ch. A. of
G./, str. 300]
Xisutrus (Babiloński Noe) w Arce. Uratowany dzięki pomocy bogów przed powodzią. [Pewien starożytny cylinder Babiloński. Przedruk za Smith-Sayce. "Ch. A. of G.", str. 300]


W legendzie o zniszczeniu miast pojawia się kilka nazw które wskazują na jej akkadyjskie źródło. Legenda o potopie zgadza się w wszystkich istotnych szczegółach z podobną historią zawartą w Genesis. Jest to jedenasta część większej epopei wychwalającej Izdubar, pewnego bohatera słonecznego i pewnego rodzaju asyryjskiego Herkulesa, który przeszedł przez dwanaście znaków zodiaku, jedenastym jest Wodnik, odpowiadający jedenastemu miesiącowi akkadyjskiemu, zwany "deszczowym".

Któż jeszcze nie widział, nawet w naszych najbardziej nowoczesnych katedrach, malowideł i posągów czterech Ewangelistów ozdobnionych czterema przedstawicielami początków stworzenia zwierząt ? Mateuszowi towarzyszy anioł lub uskrzydlony człowiek, Markowi lew, Łukaszowi wół, a Św. Janowi orzeł. Istoty owe przedstawiają cherubiny z Starego Testamentu, które przez wczesnych chrześcijan były postrzegane jako strażnicy i niebiańskie pierwowzory pisarzy Ewangelii. Lecz owe symbole nie wywodzą się od Żydów; są one o wiele starsze niż nawet sam Stary Testament; ponieważ odnajdujemy je na ścianach starożytnych pałaców Niniwy i nie może być tam wątpliwości o tym iż żydowska koncepcja cherubinów jest pamiątką po bardzo zamierzchłej starożytności.

Dekoracja ścienna z pałacu królewskiego w Niniwie w jej obecnym stanie. (Za Place, reprodukcja z Lenormant.)
Dekoracja ścienna z pałacu królewskiego w Niniwie w jej obecnym stanie.
(Za Place, reprodukcja z Lenormant.)


O Sardonie I, królu Agade, który, zgodnie z tablicą Króla Nabonidus, żył w 3754 r.p.n.e i zbudował świątynię dla Samas, Mr. E. A. Wallis Budge napisał następująco w swej książce "Życie i historia Babilonu", str. 40:

"Istnieje ciekawa legenda dotycząca szacunku jakim był obdarzany ów król, z której wynika iż urodził się w mieście na brzegu Eufratu, a jego matka poczęła go w tajemnicy i przeniosła go w skromnym miejscu gdzie umieściła go w łódce z szuwarów i zamknęła ją smołą, a następnie wypchnęła ową wodoszczelną łódeczkę na rzekę; rzeka zaś poniosła go dalej; został znaleziony przez człowieka zwanego Akki, który się nim zajął i przygarnął nauczywszy swego zawodu; z tego powodu bogini Isztar uczyniła go królem."

Nie może być wątpliwości co do asyryjsko-babilońskich korzeni owych legend. Najważniejsi znawcy tematyki zgadzają się w tym "że Chaldea była pierwotną ojczyzną owych opowieści i że Żydzi poznali je pierwotnie od Babilończyków." (Smith Sayce, "Chaldejskie Zapiski odnośnie Genezis", str. 312.)

Liczne malowidła i ilustracje które zostały znalezione na wczesno-asyryjskich i babilońskich pieczęciach dowodzą "że legendy owe były bardzo dobrze znane i stanowiły część literatury kraju przed nastaniem drugiego tysiąclecia p.n.e." (Smith Sayce, "Chaldejskie Zapiski odnośnie Genezis", str. 331.)

Prawdopodobne jest że wszystkie dawne legendy chaldejskie istniały w wielu odmianach. Odnośnie legendy o stworzeniu posiadamy dwie wersje które znacznie się od siebie różnią; lecz jedna z nich, która została opowiedziana na siedmiu tabliczkach, jest tą która nas szczególnie interesuje, nie tylko z uwagi na to iż stanowi główne źródło pierwszego rozdziału Starego Testamentu, lecz także ponieważ posiadamy ją w jednym z najstarszych dokumentów w którym jest wzmianka o istnieniu Złego. Jest on nazywany przez Asyryjczyków "Tiamtu", tj., czeluść, i jest przedstawiany jako wąż który szaleje na morzu, wąż nocy, wąż ciemności, podły wąż i potężny oraz silny wąż.

Z trudem można wątpić w pochodzenie biblijnych wzmianek o Stworzeniu, jak też i innych legend z asyryjskich źródeł, nie tylko z uwagi na ich zgodność w kilku istotnych kwestiach i w wielu nieistonych, lecz także ponieważ czasami w istocie nazwy użyte w Genezis są dokładnie takie same jak w asyryjskich zapiskach. Znajdujemy w obydwu owych źródłach takie zbieżności odnośnie stworzenia kobiety z żebra mężczyzny i wysłaniu ptaka z arki aby upewnić się czy woda ustępuje. Pierwszy ptak powrócił natychmiast, a wysłany później powrócił, zgodnie z zapisanymi pismem klinowym tabliczkami Asyryjczyków, z swymi nogami umaczanymi w błocie, aż w końcu nie powrócił wogóle. Następnie hebrajskie "Mehûmâh", zmieszanie, chaos, jest asyryjskim "Mummu", podczas gdy hebrajskie "tehôm", głębina, i "tohû", pustoszyć, odpowiada asyryjskiemu "Tiamtu" (= "Tiamat").

Święte Drzewo i Wąż. Ilustracja z pewnego starożytnego cylindra babilońskiego. Za Smith-Sayce (L. c., str 88.)
Święte Drzewo i Wąż.
Ilustracja z pewnego starożytnego cylindra babilońskiego. Za Smith-Sayce ("L. c.", str 88.)


Nasze wykopaliska nie odnalazły jak dotąd doniesień o upadku człowieka i o wężu który skusił Adama i Ewę do skosztowania owocu drzewa życia. Jest tutaj, niemniej jednak, wielkie prawdopodobieństwo że pewna podobna legenda istniała, ponieważ napotkaliśmy ilustracje które przedstawiają dwie osoby siedzące pod drzewem z wężem w pobliżu.

Drzewo Życia jest ideą która musiała być bardzo popularna wśród Asyryjczyków i Babilończyków, ponieważ ich artyści nie ustawali w ukazywaniu go w wszelakiej postaci. Może być to odniesienie do owego dawnego okresu czasu kiedy owoce drzewa stanowiły ważną część pożywienia dzięki któremu mogło przetrwać ludzkie życie.

Drzewo Życia. Dekoracja z płaszcza królewskiego. (Muzeum Brytyjskie. Layard, /Pomniki/, Pierwsza seria, miejsce 6. Lenormant, /l. l./ V., str. 108).
Drzewo Życia.
Dekoracja z płaszcza królewskiego. (British Museum. Layard, "Pomniki", Pierwsza seria, miejsce 6. Lenormant, "l. l./ V., str. 108).


Tiamat jest pierwotnie wzburzoną wodą z której zostały stworzone niebiosa i ziemia. Babilońscy fizolofowie widzieli w niej matkę świata i źródło wszelakich rzeczy, podczas gdy w mitologi pojawia się ona jako przedstawienie chaosu i matka potworów z głębin.

Po długiej walce Tiamat została pokonana, co możemy przeczytać na czwartej tabliczce o historii stworzenia, przez Boga Słońca, zwanego Belus lub Bel-Merodach. Walka, niemniej jednak, nie została zakończona, ponieważ zły demon żyje nadal i Bel musiał pokonać siedem podłych demonów burzy które zaciemniły księżyc. Zabił smoki i złe duchy, a ponownie pojawienie się boskiej mądrości w obdarzonych rozumem istotach jest symbolizowane w micie mówiącym o tym iż Bel nakazał jednego z bogów odcięcie swej, tj. Bela głowy, w celu zmieszania krwii z ziemią w celu rozmnożenia zwierząt które byłyby w stanie znieść światło.

Merodach uwalniający Boga Księżyca od Złych Duchów. (Z pewnego babilońskiego cylindra. Przedruk z Smith /Chaldejskie Zapiski o Stworzeniu/.)
Merodach uwalniający Boga Księżyca od Złych Duchów.
(Z pewnego babilońskiego cylindra. Przedruk z Smith's "Chaldejskie Zapiski o Stworzeniu".)


Zamieszczamy tutaj krótkie streszczenie babilońskiej historii stworzenia, w której Tiamat odgrywa pewną istotną rolę. Profesor Sayce pisze ("Records of the Past", New Series, Tom l. I., str 128-131):

"Większa część opowieści zawiera się w słowach padających z ust boga Merodach, wywodzącego się możliwe iż z dawniejszych czasów. Pierwsza tablica lub książka, niemniej jednak, wyraża doktryny kosmologiczne z czasów samych autorów owej opowieści. Zaczyna się on przed początkami czasu, wyrażenie "w owym czasie" odpowiada wyrażeniu "na początku" w Genezis. Niebiosa i ziemia nie zostały jeszcze stworzone, stąd też nazwa była przypuszczalnie taka sama jak wszystkie rzeczy nazwane, ich nazwy nie zostały jeszcze ogłoszone. Istniał jedynie sam chaos wodny, Mummu Tiamat, "chaos głębin". Z łona tego chaosu wyłonili się bogowie a także powstał świat. Pierw pojawiły się pierwotne bóstwa, Lakhmu i Lakhamu, słowa o nieznanym znaczeniu, a następnie An-sar i Ki-sar, "wyższe" i "niższe niebiosa". Jako ostatnie z wszystkich narodziły się trzy potężne bóstwa religii Babilonu, Ann - bóg nieba, Bel lub Illil - władca świata duchów i Ea - bóg rzeki i morza.

"Lecz zanim młodzi bogowie mogli znaleść stosowną siedzibę dla siebie samych i swego dzieło, konieczne było zniszczenie "smoka" chaosu z całym jego potwornym potomstwem. Zadania tego podjął się babiloński król słoneczny Merodach, syn Ea, An-sar obiecując mu zwycięstwo, a inni bogowie pomogli mu zebrać armię. Druga tabliczka jest zapełniona doniesieniami o przygotowaniach które zostały podjęte w celu zapewnienia zwycięstwa światłu ponad ciemnością i ładu ponad anarchią".

"Trzeci tabliczka opisuje zwycięstwo boga światła ponad sojusznikami Tiamat. Światło wkroczyło do świata i pozostało zniszczyć tylko samą Tiamat. Walka jest opisana na czwartej tabliczce, która przyjmuje postać poematu ku czci Merodach, tabliczka owa jest prawdopodobnie starszym poematem dołączonym do tego tekstu przez autorów legendy. Tiamat została zabita a jej sojusznicy skrępowani, podczas gdy księga przeznaczenia która dotychczas była w posiadaniu starszej rasy bogów została obecnie przekazana młodym bogom nowego świata. Widoczne niebiosa zostały stworzone z skóry Tiamat i stały się zewnętrznym symbolem Ansar oraz mieszkaniem Ann, Bel i Ea, podczas gdy chaotyczne wody smoka stały się spokojnym morzem władanym przez Ea.

"Tak też zostały stworzone niebiosa, piąta tabliczka mówi nam jak słońce, księżyc i gwiazdy zostały obdarzone swymi siedzibami, oraz jak ciała niebiańskie zostały ustawione wedle ściśle określonych reguł dzięki którym mogą wyznaczać kalendarz i określać rok. Szósta tablica prawdopodobnie opisuje stworzenie ziemi, jak też i roślin, ptaków i ryb. W siódmej tablicy opowiedziano o stworzeniu zwierząt i gadów, a także bez cienia wątpliwości, o stworzeniu ludzkości."

"Można zobaczyć z tego iż główne zarysy asyryjskiej opowieści o stworzeniu są uderzająco podobne do doniesień przytoczonych w pierwszym rozdziale Genezis. W każdym przypadku historia stworzenia jest podzielona na siedem następujących po sobie części; w każdym przypadku obecny świat wyłonił się z wodnego chaosu. W rzeczywistości te same słowo jest użyte wobec tego chaosu zarówno w doniesieniach biblijnych jak i asyryjskich - "tehôm", "Tiamat" - jedyna różnica polega na tym że w asyryjskiej historii "głębia" stała się mitologiczną postać, matką chaotycznego potomstwa. Kolejność stworzenia, ponadto, zgadza się w dwóch kwestiach; pierw światło, następnie stworzenie firnamentu niebios, później wyznaczenie ciał niebiańskich "dla znaków, dla pór roku oraz dni i lat", a następnie, stworzenie zwierząt i "rzeczy pełzających". Lecz dwa doniesienia różnią się także w pewnych ważnych szczegółach. W asyryjskiej opowieści ziemia nie wydaje się być stworzona aż do czasu wyznaczenia ciał niebiańskich, zamiast powstać przed nimi, jak w Genezis, zaś siódmy dzień jest dniem pracy miast być dniem odpoczynku, podczas gdy nie ma żadnej zgodności z doniesieniami z Genezis że "duch Boga poruszył oblicze wód". Lecz najbardziej istotne różnice leżą w wstawieniu walki pomiędzy Merodach i mocami zła, jako przyczyny tego iż światło pojawiło się w wszechświecie i powstał firnament niebios.

"Już dawno temu zauważono że koncepcja owej walki stanowi dziwne podobieństwo do niektórych wersetów z Apokalipsy (Obj. XII, 7-9): 'I była wojna w niebiosach: Michał i jego aniołowie walczyli przeciwko smokowi; i smok walczył wraz z swymi aniołach, lecz nie zwyciężył; nie było dla niego już więcej miejsca w niebiosach. Wielki smok został wyrzucony, ów stary wąż, zwany Diabłem i Szatanem, który zwodził cały świat". Przypomina nam się także w słowach Izajasza, XXIV 21, 22: "Nastąpi w ów dzień to, iż Pan skarze wojsko niebieskie tam, w górze i królów ziemskich tu - na dole. Zostaną zgromadzeni, uwięzieni w lochu; będą zamknięci w więzieniu, a po wielu latach będą ukarani.'"

Babilończycy czcili wiele bóstw, lecz ich ulubionym bogiem był Bel, który często jest utożsamiany z Merodach, z uwagi na doniesienia o jego walce z Tiamat.

Chaldejska trójca błogosławi Drzewo Życia. (British Museum. Lenormant, V., str. 234 )
Chaldejska trójca błogosławi Drzewo Życia.
(British Museum. Lenormant, V., str. 234 )


Bogini ANNA. (Płaskorzeźba w  British Museum. Lenormant, V., str. 259)
Bogini ANNA.
(Płaskorzeźba w British Museum. Lenormant, V., str. 259.)


Bel-Merodach jest jednym z wielkich w trójcy Anu, Ea, and Bel, którzy na pewnym starożytnym cylindrze są ukazani jako unoszący się ponad drzewem życia przed którym widnieją dwie ludzkie postacie, ukazane jako król i królowa, w geście uwielbienia.

Babilońska trójca była uważane za będąca męską i żeńską, warto też wspomnieć że kobiece przedstawienie boskiego ojca Anu, bogini-matki Anna, zwanej także Isztar, jest czczone pod symbolem gołębia, który w najczystszej i najszlachetniejszej postaci pojawia się ponownie w chrześcijaństwie jako symbol najbardziej wzniosłej duchowości.

Bel-Merodach jest Chrystusem Babilończyków, ponieważ mówi się o nim jako i synu boga Ea, usobieniu wszelakiej wiedzy i mądrości.

Walka pomiędzy Bel-Merodach a Tiamat. Z starożytnej płaskorzeźby asyryjskiej, obecnie w British Museum
Walka pomiędzy Bel-Merodach a Tiamat. Z starożytnej płaskorzeźby asyryjskiej, obecnie w British Museum.


Profesor Budge pisze: "Wszechobecny i wszechpotężny Marduk (Merodach) był bogiem, który 'przewyższał Ea" i był lekarzem oraz pośrednim dla ludzkości; w zaklęciach był przywoływany jako bóg "mogący ocalić" przed złem i chorobą." - "Życie i Historia Babilonu", str. 127.

Walka pomiędzy Bell - Merodach a Tiamat była ulubionym tematem dla artystów asyryjskich. Na jednym z dzieł, które obecnie jest przechowywane w Muzeum Brytyjskim, Zły jest przedstawiany jako potwór z szponami i rogami, z ogonem i skrzydłami, oraz pokryty łuską.

Odnośnie Złego i piekła, postrzeganych przez Babilończyków, Mr. Budge pisze na str. 139, 140:

"Ich Hades nie był zbyt odmienny od Szeolu, lub "Czeluści" z Biblii, a Diabeł nie odróżniał się zbytnio od tego co możemy przeczytać o Szatanie."

"Babilońska koncepcja piekła znana jest nam z tabliczki która opowiada o zstąpieniu Isztar pragnącej odszukać swego ukochanego męża, Tammuz. Stwierdzono że takie same słowo jak dla Hadesu, tj. Szeol, jakie użyto w hebrajskich zapiskach, zostało odnalezione w tekstach babilońskich; lecz stwierdzenie to zostało dokonane mimo iż nie istnieje współcześnie żaden ostateczny dowód na poparcie owego stwierdzenia. Władczynia babilońskiego Hadesu była zwana Nin-kigal, a w owym miejscu była pewna rzeka która tam przepływała i którą to duchy przekraczały. Był tam także odźwierny wód (który przypomina nam Charona u Greków), a w owym miejscu było siedem wrót. Wspomniana tabliczka opowiada nam iż:

1. Do krainy bez powrotu, do odległego, do miejsca rozkładu,
2. Isztar, córka boga Księżyca, podąża uparcie
3. i wytrwale, córka boga Księżyca, jej uwaga skupiona
4. dom rozkładu, siedziba bóstwa Irkalla (by iść)
5 ku domowi którego wejście nie posiada wyjścia
6. ku drodze z której nie ma powrotu
7. ku domowi którego wyjście pozbawione jest światła
8. miejsca w którym zwały pyłu są ich pokarmem, ich mięsem błoto,
9. gdzie nigdy nie widziano słońca, gdzie mieszkają oni w ciemnościach
10. duchy (?) niczym ptaki krążą wokoło grobowców
11. ponad drzwiami i posadzką jest tam gęsty pył.

"Zewnętrzne wrota owej "krainy bez powrotu" były silnie strzeżone i zaryglowane, ponieważ odźwierny odmówił wpuszczenia Isztar, bogini rzekła:

"Otwórz swe wrota i pozwól mi wejść;
Jeśli nie otworzysz wrót, nie wejdę,
Uderzę wrota, skruszę rygle,
Uderzę w próg, i przejdę drzwi,
Wskrzeszę zmarłych, pożeraczy żywych,
(aby) zmarli przeważyli ponad żywymi".

"Jest inna nazwa na Hades, znaki którego tworzy jego znaczenie jako "dom krainy zmarłych". Komentarz nadaje mu znaczenia jako "Arali". Takie więc, jest piekło Babilończyków. Trudno rzec gdzie mógł być ich wymyślony Hades, lecz można przypuszczać iż uważali oni iż kraina owa leży gdzieś na zachodzie."

Złe Demony. (Z chaldejskiej /stelli/ w British Museum. Przedruk za Lenormant.)
Złe Demony.
(Z chaldejskiej "stelli" w British Museum. Przedruk za Lenormant.)


Poza Tiamat w asyryjskiej i babilońskiej mitologii były niezliczone demony których imiona są znane dzięki zapiskom i których wizerunki przetrwały na posążkach, płaskorzeźbach i cylindrach. Magiczne zaklęcia które były używane do odstraszenia ich wpływu, były zawsze wypowiadane wielokrotnie w sumeryjsko-akkadyjskim języku, który wydawał się być bardziej święty z uwagi na swój wiek, ponieważ stał sie niezrozumiały dla zwykłych ludzi i pozostawał w użyciu tylko w celach ceremonialnych. Asyjczycy pragnęli przerazić demony ukazując im ich własny kształt i zachęcając je do wyniszczenia się wzajemnie w morderczej walce.

Lenormant pobieżnie przedstawia demonologię Asyryjczyków w "Histoire ancienne de l'Orient", tom V., str 494.

Demon Południowego Wichru. (Posąg w Luwrze. Przedruk za Lenormant.)
Demon Południowego Wichru.
(Posąg w Luwrze. Przedruk za Lenormant.)


"W armii Boga jak też i w armii Złego, istniały hierarchiczne systemu bardziej lub mniej potężnych duchów zgodnie z ich stopniem. Teksty wspominają "ekim" i "telal" lub wojownik; "maskin" lub tropiciel; "alal" lub niszczyciel; "labartu", "labassu", "ahharu", rodzaj duchów, zjaw i wampirów. Często są wspominane "mas", "lamma" i "utuq"; zrobiono rozróżnienie pomiędzy dobrymi i złymi "mas", dobrymi i złymi "lamma", dobrymi i złymi "utuq". Były tutaj także "alapi" lub uskrzydlone byki, "nirgalli" lub uskrzydlone lwy, oraz niezliczone rodzaje niebiańskich archaniołów. Bogowie Anna i Ea, zwani duchem niebios ("zi an na") i duch ziemi ("zi ki a"), jako bogowie wszelakiej nauki, są powszechnie przywoływani w zaklęciach jako samemu zdolne ochronić ludzkość przed atakimi złych duchów. Pomniki z Chaldei dowodzą istnienia niesłychanie skomplikowanej demonologii dokładnie stopniowanej która nie jest jeszcze wystarczająco znana."

Odnośnie Diabła południowego wiatru niosącego zarazy, Lenormant pisze ("Histoire ancienne de l'Orient", tom V, str. 212):

"Luwr posiada wizerunek pewnego przerażającego demona w wyprostowanej postaci, z głową psa, stopami orła, szponami lwa i ogonem skorpiona. Połowa głowy pokazuje czaszkę pozbawioną mięsa. Ma cztery rozłożone skrzydła. Pierścień na szczycie głowy służy do zawieszenia posążku. Na plecach posążka jest napis w "sumeryjsko-akkadyjskim", wskazujący na to że jest to przedstawienie demona południowozachodniego wiatru i powinno być umieszczone w drzwiach lub oknie w celu odstraszania ich szkodliwego wpływu. Południowo-zachodni wiatr w Chaldei wiał z pustyń Arabii, a jego palący żar parzył wszystko, rodząc takie same spustoszenie jak khamsin w Syrii i simoon w Afryce."

NIRGALLI. Demony o głowie lwa i szponach orła. (British Museum. Przedruk za Lenormant, /l. c./ tom V. str. 204.)><br>
NIRGALLI.<br>
Demony o głowie lwa i szponach orła. (British Museum. Przedruk za Lenormant,

Nirgalli są opisane przez tego samego uczonego jak powyżej ("Histoire ancienne de l'Orient", tom V, str. 215):
"W Kuyunjik, w pałacu Asurbanipala, widzimy w wielu narożnikach ciągi potworów z ludzkimi ciałami, głowami lwa i stopami orła. Pojawiają się one w grupach po dwa, walcząc z sobą nawzajem sztyletami i pałkami. One także, są demonami i są opisane w języku rzeźbiarza tekstem tak często spotykanym z zaklęciem: "Złe demony powinny odejść, powinny wzajemnie się pozabijać".

Pewna starożytna brązowa asyryjska tablica przedstawiająca świat w władaniu pewnego złego demona. Z zbioru M. de Clercq. (Przedruk za Lenormant).

Pewna starożytna brązowa asyryjska tablica przedstawiająca świat w władaniu pewnego złego demona. Z zbioru M. de Clercq. (Przedruk za Lenormant).
Pewna starożytna brązowa asyryjska tablica przedstawiająca świat w władaniu pewnego złego demona.
Z zbioru M. de Clercq. (Przedruk za Lenormant).


Istnieje pewna starożytna brązowa tablica która ukazuje obraz świata w szponach Złego. Lenormant, kiedy pisał o chaldejskiej koncepcji piekła, nawiązuje do tego niezwykłego kawałka starożytności i opisuje go w następujący sposób:

"Pewna brązowa płyta w kolekcji M. De Clercq zawiera w synoptycznym wizerunku świata przedstawienie piekła i koniecznie przytoczymy tutaj jego opis. Jedna strona brązowej płyty jest w całości zajęta przez czworonożnego potwora, z czterema skrzydłami, stojącego na szponach orła. Unosząc się na swej swej tylnej nodze, wyglądał jakby szykował się do wyskoczenia ponad płytę na przeciwko której się on pochyla. Jego głowa sięga ponad brzegi jak i ponad szczyt muru. Twarz dzikiego i ryczącego potwora piętrzącego się po drugiej stronie płyty, ponad obrazem który jest podzielony na cztery horyzontalne paski przedstawiające niebiosa, ziemię i piekło. Na górnym pasku widać symboliczne przedstawienie ciał niebiańskich. Poniżej widnieje seria siedmiu osób ubranych w długie szaty i posiadające głowy lwa, psa, niedźwiedzia, barana, orła i węża. Są to niebiańskie duchy zwane "ighigs". Trzeci pas ukazuje scenę pogrzebową, która niefortunnie odbywa się na ziemi. Dwie osoby ubrane w skórę ryby, na wzór boga Anu, stoją na głowie i u stóp mumi. Dalej są tam dwa duchy - jeden z głową lwa, a drugi z głową szakala - które grożą sobie nawzajem swymi sztyletami, oraz człowiek wydawający się uciekać od tej przerażającej sceny. Obraz z czwartego pasa jest skąpany w odmętach oceanu, który, zgodnie z tradycyjną mitologią Chaldejczyków sięga podziemnych podstaw ziemi. Pewien odrażający potwór, pół zwierzęcy, pół ludzki, z skrzydłami orła i szponami, a także ogonem zakończonym głową węża, stojący na brzegu oceanu, na którym unosi się łódź. Jest to łódź bóstwa Elippu, często wspominanego w religijnych tekstach i prawdopodobnie pierwowzór łodzi Charona w mitologii greckiej. W łodzi jest koń który unosi na swych plecach bóstwo o lwiej głowy, trzymając w swych dłoniach dwa węże; dwa małe lwy skaczące do jej piersi aby pić jej mleko. W rogu są kawałki wszelakiego rodzaju, ludzkie członki, wazy i resztki uczty.

"Tak więc owa mała brązowa tablica zawiera obraz świata taki jak ukazywała go wyobraźnia Chaldejczyków: bogów i gwieździstych mocy, anioły i demony, ighigi i anunnaki, ziemię i ludzi, z nadnaturalnymi bytami które wywierają bezpośredni wpływ na nich: zmarłego chronionego przez określone demony i atakowanego przez inne zgodnie z filozoficzną koncepcją dobra i zła, oraz wrogości owych dwóch zasad które tworzą podstawy asyryjsko-chaldejskiej religii. Anu chroni zmarłego w ten sam sposób jak egipski Ozyrys. Jest tam podziemna rzeka przypominająca Styks i Acheron Greków jak też podziemny Nil z Amenti." (str. 291.)

Oczywiste jest że dawne biblijne legendy, bez tracenia ich wartości, można udowodnić jako będące starsze, zdobywając przy tym dodatkową wartość; są one dla nas teraz bardziej interesujące niż kiedykolwiek. Dawne biblijne doniesienia o stworzeniu było uważane za wczesny początek rozwoju ewolucyjnego człowieka, lecz teraz wiemy że jest to jedynie kamień milowy na owej drodze rozwoju. Nie jest to zarówno ani początek ani koniec. Jest to jedynie proste podsumowanie długiej historii niepokojących badań i domysłów, które powinny pozostać zapomniane jeśli nie odkrylibyśmy asyryjskich tabliczek niosących świadectwo ku dążeniom które wykraczają poza ramy Starego Testamentu. Lecz jest tutaj jedna rzecz która wydaje się być dziwna: wierzenia Chaldejczyków w nieśmiertelność duszy nie znajdują odbicia w literaturze Żydów. Czy oni odmawiają przyłączenia się do hebrajskiego sposobu postrzegania świata ponieważ nie wierzą weń; czy też po prostu ignorują go ponieważ są zbyt realistyczni i nie pozwalają sobie na błądzenie z powodu złudzeń nawet najwznioślejszego rodzaju ?

Cywilizacja z Asyrii i Babilonu była bardziej błyskotliwa, bardziej potężna i bardziej międzynarodowa niż cywilizacja Izraela. Niemniej jednak, jest tutaj ważna różnica pomiędzy legendami religijnymi i domysłami owych dwóch narodów, tak iż podczas gdy asyryjskie tablice są politeistyczne i mitologiczne, to hebrajski tekst jest monoteistyczny. Mitologiczne ozdobniki pierwotnej historii zostały ograniczone i uproszczone. Bez bycia ślepym na poetyckie piękno orginału, który jest nie mniej szacowniejszy niż jego późniejsza hebrajska wersja, musimy rzec iż owa ostatnia jest zdecydowanie rozwinięciem wcześniejszej. Jej wielka prostota i wolność od fantastycznych szczegółów daje dziwny spokój i wielkość które są całkowicie znikome w asyryjskim micie o stworzeniu.

Mimo jednoznacznego uznania wyższości hebrajskiej wersji opowieści, musimy, niemniej jednak, wspominając sprawiedliwie dla cywilizacji asyryjskiej i babilońskiej, rzec że monoteizm nie był w żaden sposób ograniczony wyłącznie do wierzeń żydowskich. Są tam monoteistyczne hymny o wielkiej silne i religijnym pięknie, zarówno w Egipcie i Babilonie, długo przed istnieniem ludu Izraela i nie jest niemożliwe że to, co Sir Henry Rawlinson nazwał "monoteistyczną częścią" Babilonu lub ich braci w Egipcie było źródłem założycieli monoteizmu Żydów. Pewne jest że filozofowie z Egiptu i Babiloni byli nie bez wpływu na rozwój religii Izraelitów.

Monoteiści egipscy i babilońscy widocznie zcierpieli powszechną mitologię jako symboliczne wyrażenie religijnej prawdy, podczas gdy w późniejszym okresie przywódcy religijni Żydów nie mieli cierpliwości wobec owej idiolatrii, i stając się nietolerancyjni wobec politeizmu, zdołali wyrzucić z ich świętej literatury powszechne wierzenia swych czasów; pozostały jedynie niektóre ślady, które są obecnie cennymi śladami wskazującymi naturę tekstów sprzed jego zmiany przez późniejszych redaktorów.



Powrót do kult Diabła - dział Publikacje w Portalu Mrooczlandia




ميترا / मित्र / Ми́тра / Mitra
Mitra Taus Melek

Misja | Polityka Prywatności | | Pióropusz.Net | Magical-Resources.Net


Portal Mrooczlandia www.Mrooczlandia.com
Wszelkie prawa zastrzeżone ©